poniedziałek, 19 maja 2014

Rzymski bazar

- A w niedzielę tuż za stacją kolejową Trastevere, jest bazar - powiedział Pino,właściciel mieszkania, w którym nocowaliśmy.
Bazar jak bazar, wszędzie podobnie.
Niby tak, ale bazary są bardzo fotogeniczne :). Zwłaszcza, że na potrzeby bazaru rzymskiego zamykano całe ulice. Czego tam nie było - dzieciak bawiące się "po ladą", grajkowie, starocie, wszelkiej maści  odzież - oczywiście oryginalna ;), fotografie z czasów "rzymskich wakacji", meble i.... długo można wymieniać.

Zapraszam na krótki spacer po niedzielnym targowisku

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz